Łapszańscy gimnazjaliści kończący w tym roku szkołę w ostatnie dni nauki wyruszyli na niecodzienną wędrówkę szlakiem dookoła Spisza. Najpierw pokłonili się Matce Bożej Saletyńskiej w kościele w Łapszach Wyżnych, potem stanęli przed Świętą Elżbietą patronką trybszańskiej świątyni. Mijając Przełom Białki podziwiali z zewnątrz kościoły w Nowej Białej i Krempachach by we Frydmanie stanąć przed obrazem Matki Bożej Szkaplerznej. Stamtąd przejechali do niedzickiej świątyni, a na koniec modlitwą zakończyli wędrówkę w kacwińskim kościele. Zobaczyć podczas tej wędrówki można było niemało, bo kościół w Łapszach Wyżnych zachwycał pięknem rokoka (nie na darmo zwą go perłą rokoka). Unikatowe polichromie w trybskim kościółku kazały unieść głowę do góry i zobaczyć wizję sądu ostatecznego i najstarszą panoramę Tatr Bielskich. Uwagę zwracała hurdycja kościoła w Krempachach. Zachwycała piękna Kaplica Matki Bożej Karmelitańskiej we Frydmanie. Podziwiano unikatowe freski z XIV w Niedzickim kościele. W Kacwinie świątynia zachwycała postaciami świętych. To niezwykła lekcja - bogactwo naszego regionu ogromne, to nie tylko piękne zabytkowe kościoły, ale i unikatowe miejsca przyrodnicze jak rezerwat Przełom Białki z najstarszym na świecie  znalezionym tam bumerangiem czy tajemnicze zamkowe piwnice we Frydmanie - dawniej bogate w wina, a dziś puste z maleńkimi stalaktytami. Żyjemy w pięknym i bogatym historycznie i przyrodniczo regionie - takie podsumowanie można by wynieść z dzisiejszej lekcji - mamy nadzieję, że zostanie to w sercach naszych uczniów, którzy pójdą w świat daleki, ale zawsze będą pamiętać o miejscu, z którego wyszli.  

Dziękujemy naszej p. E. Łukuś za ciekawe opowiadanie i wspólne wędrowanie dookoła Spisza.

B. Kowalczyk